poniedziałek, 3 lipca 2017

ROBERT KUBICA NA FESTWALU SZYBKOŚCI W GOODWOOD PODBIŁ SERCA PUBLICZNOŚCI !

źródło: Renault F1 Team
Tak, dokładnie taki tytuł posta przyszedł mi do głowy, patrząc na to co działo się wczoraj na Festiwalu Szybkości w angielskim Goodwood. Bo oto po raz kolejny Robert Kubica zasiadł za kierownicą bolidu Formuły 1 i tak jak to robił kiedyś tak i teraz zawładnął sercami tysięcy kibiców.

To wspaniałe uczucie. Jedno z najlepszych odczuć, jakie miałem w ostatnich latach. To dla mnie wielka szansa, jaką dostałem tutaj i w Walencji, testując bolid z 2012 roku. Oczywiście, tu mamy tylko show, ale uczucie i emocje były ogromne...







Te słowa oddają najlepiej to co Polak swoją obecnością na tym festiwalu dał wszystkim kibicom, którzy zgromadzili się właśnie w niedzielę 2 lipca na tej imprezie. A nikt nie ma wątpliwości, że to co dał to była ogromna radość widzieć go ponownie, na żywo w bolidzie Renault !

Podczas tego wydarzenia polski kierowca pojawił się na trasie przejazdu dwukrotnie, za każdym razem wzbudzając euforię wśród zgromadzonej publiczności. Widać było, że te krótkie przejazdy Robert wykorzystała maksymalnie, nie do tego by zrobić mega show (co akurat robił Rosberg), ale do tego by chociaż na tym krótkim odcinku jeszcze lepiej poznać bolid w którym testował ostatnio na torze w Walencji. Co bardziej dociekliwi kibice są zdania, że ostre dohamowania w niektórych momentach, były niczym innym jest testem pod kątem ustawień układu hamulcowego pod kątem ustawień pedału hamulca i siły hamowania. I poniższe słowa potwierdzają fakt, że nie tylko o szoł tutaj chodziło:

Nie robię tego, żeby pokazać się w mediach. To nie koniec tematu F1.... 





Po za samym przejazdem sam udział Roberta w tym festiwalu cieszył się ogromnym zainteresowaniem mediów. Masa wywiadów, zdjęć oraz materiałów video pokazują, że mimo sześciu lat nieobecności w padoku F1, Polak jest cały czas jego nieodłączną częścią i z pewnością mimo upływu tylu lat, on dalej jest kierowcą Formuły 1. 



Moje słowa nie oddadzą w żaden sposób radości wszystkich kibiców Kubicy, radości jaka miał miejsce widząc go znowu w tym zacnym żółto-czarnym kombinezonie, ale niewątpliwie wszystko idzie w kierunku o którym jeszcze rok temu mogliśmy tylko pomarzyć i trzymajmy za to mocno kciuki !
                                                                                                                          Mike