niedziela, 17 listopada 2013

NIEUKOŃCZONY RAJD WILKIEJ BRYTANII, KOŃCZY MISTRZOWSKI RAJDOWY SEZON ROBERTA KUBICY.


Mistrzostwo Świata w kategorii WRC2 to wspaniałe osiągnięcie jakiego w tym sezonie rajdowym dokonał Robert Kubica. Zwieńczeniem tego sezonu miał być zakończony właśnie Rajd Walii.


Polski kierowca po raz pierwszy wystartował w samochodzie Citroen DS3 WRC. Po raz pierwszy także na fotelu pilota zasiadł nowy pilot Michele Ferrara. Jak doskonale wiemy to właśnie był jeden z powodów, który spowodował dwukrotne opuszczenie trasy i dachowanie polsko-włoskiej załogi. Po wycofaniu się Maćka Barana z udziału w Rajdzie Wielkiej Brytanii, Robert miał olbrzymi problem, by na tak ważny dla niego rajd "zorganizować" nowego pilota. Z pomocą przyszedł włoski przyjaciel krakowianina - Andrea Crugnolla, który namówił swojego pilota na udział w tym rajdzie, a tym samym sprawił, że Kubica mógł spokojnie myśleć o starcie na walijskich szutrach. Mimo, że Ferrara jest bardzo dobrym pilotem, to niestety brak zgrania jakie Robert wypracował sobie z Maćkiem sprawiło, że ten rajd zakończył się dla tej załogi już w sobotę.


Bardzo optymistyczną informacją jest to, że podczas pierwszych kilometrów rajdu, Polak praktycznie był w stanie utrzymywać tempo dwóch etatowych kierowców Citroena - Hirvonena i Sordo, którzy przecież w rajdzie Wielkiej Brytanii startowali już wielokrotnie. 

My kibice jak zwykle jesteśmy z Robertem na dobre i na złe. I w chwilach wielkich tryumfów i kiedy nie do końca wszystko układa się po naszej myśli, ale już z niecierpliwością oczekujemy na to co wydarzy się w najbliższych dniach, kiedy to powinniśmy dowiedzieć się o przyszłorocznych planach naszego rodaka.
Wydaje się, że w kwestii rajdów WRC na przyszły sezon, na szali leżą kontrakty Citroena i M- Sportu, ale jak mówił sam Robert Kubica są również bardzo konkretne propozycje ze świata wyścigów. Co wybierze ?  O tym już pewnie niebawem.